Forum klasy Czwartej ;) b
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum klasy Czwartej ;) b Strona Główna
->
Informacje Absurdalne
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Regulamin oraz Info
Klasa
Informacje Absurdalne
Sprawy "Techniczne"
Nauka
RÓB
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Paweł.
Wysłany: Nie 13:43, 17 Cze 2007
Temat postu:
mayo napisał:
Uwazacie, ze oceny w ogole odzwierciedlaja wasze umiejetnosci ? Chuja prawda.
Rzadko się z Tobą zgadzam (
), ale w tym wypadku masz rację.
mayo
Wysłany: Nie 10:26, 17 Cze 2007
Temat postu:
Jak ktos sie chemii chcial nauczyc to sie jej nauczyl
Bylo smiesznie i ciekawie. Dla mnie fakt, ze ktos mial wyzsza ocene za parzenie kawy nic nie oznacza. Uwazacie, ze oceny w ogole odzwierciedlaja wasze umiejetnosci ? Chuja prawda.
Iwona - Irena
Wysłany: Sob 10:37, 16 Cze 2007
Temat postu:
a ja od pierwszej klasy go bardzo lubiłam. Jak przesadzał w stosunku do mnie, to mu to mówiłam. I właśnie tak powinno być, że jak ktoś np. nie potrzebuje do niczego historii, za samo siedzenie na lekcji powinien mieć 3. Ja tam za chemią nie przepadam, cieszę się, że się skończyła i że mam z niej 4. A teksty miał dobre, naprawdę. Noo,to buzia od Stefana
tatty-teddy
Wysłany: Sob 9:55, 16 Cze 2007
Temat postu:
to jest forum i każdy wyraża swoje zdanie, mi się jego lekcje nie podobały, nie dzierżę tego człowieka i ma prawo tak napisać
Kuklaj
Wysłany: Sob 8:05, 16 Cze 2007
Temat postu:
Ja nie wiem kurwa co wy za problem macie do pszczoły. Że po wielu osobach pojechał to co? Jakoś część osób sama się z tego śmiała. Miał genialne teksty i prowadził tak lekcje że jak ktoś nie chce umieć chemii to się jej uczyć nie musi a i tak ma 3 na maturalnym które i tak mu się po chuj przyda. Więc przestańcie po nim jeździć.
Łukasz
Wysłany: Czw 17:50, 14 Cze 2007
Temat postu:
... czy sprzedanie cegiełki. Nie on jeden tak robi, ale jako jedyny mówi o tym wprost. To swego rodzaju uczciwość.
tatty-teddy
Wysłany: Czw 14:19, 14 Cze 2007
Temat postu:
o i zapomniałam jeszcze o ocenie wyżej za parzenie kawy, czy posprzątanie biurka ...
Paweł.
Wysłany: Śro 20:36, 13 Cze 2007
Temat postu:
Może i miły, ale zadufany w sobie. Myśli, że ma coś mądrego do powiedzenia, a w rzeczywistości gówno wie (poza chemią, rzecz jasna). Ogólnie ujdzie w tłumie.
Justyśka
Wysłany: Śro 19:40, 13 Cze 2007
Temat postu:
A my mieliśmy z Pszczołą kilka lekcji (chyba przez około miesiąc) i kiedy prof. Mojek wróciła po zwolnieniu i zrobiła sprawdzian, oceny nie były za ciekawe (ja dostałam 1+
). Chyba że ktoś dobrze ściągał. Na lekcjach Pszczoła mówił o pieskach i rycerzach na koniu i nabijał się z niektórych osób. Może i śmiesznie, ale czasami za bardzo
. Może to ze względu na zastępstwo, ale wydaje mi się, że większość mojej klasy się u niego prawie nic nie nauczyła. Mimo wszystko Pszczoła to całkiem miły facet.
Łukasz
Wysłany: Śro 18:03, 13 Cze 2007
Temat postu:
Skoro bawimy się w szczerość, to ja napiszę też tak, jak myślę.
Po pierwsze: ocena. Mam szóstkę, choć w ogóle na nią nie zasłużyłem. Jedyną moją zasługą było mazanie tablicy. Cośtam kumam, ale na pewno nie na celującą. Haker ma piątkę, a jest ode mnie o wiele, wiele lepszy (co nie zmienia faktu, że menda z niego).
Po drugie: Pszczoła. Tu już takich zastrzeżeń nie mam. Wyznaję z ręką na sercu, że większość jego tekstów mnie bawiła. Czasem przeginał, ale wobec mnie nigdy. Osoby, które pojechał dosyć ostro, nie miały jakichś większych pretensji, więc on nie miał chyba pojęcia, że komuś może sprawiać przykrość. Poza tym uwielbiam ten chaos na lekcji. I lubię jego metody tłumaczenia - przez pierwsze miesiące pojąłem dzięki niemu więcej, niż w gimnazjum przerz trzy lata. Amen.
Paweł.
Wysłany: Śro 13:26, 13 Cze 2007
Temat postu:
34, Justyna dobrze prawi
PS. Fajny (anty)mecz
tatty-teddy
Wysłany: Śro 12:57, 13 Cze 2007
Temat postu:
którejś na pewno, może być i 34
Justyśka
Wysłany: Wto 22:10, 12 Cze 2007
Temat postu:
W jakiej klasie 36? A nie w 34
?
tatty-teddy
Wysłany: Wto 20:45, 12 Cze 2007
Temat postu: Pszczoła
Chemia się skończyła, oceny wystawione, a ja chciałabym usłyszeć Wasze szczere wypowiedzi na temat Pszczoły, jego lekcji i przede wszytkim sprawiedliwego oceniania.
Zacznę:
Akurat mnie strasznie on męczył. Te dwa lata spędzone w klasie 36 przypłaciłam wielkim stresem. Każdy jesgo tekst, każde słowo wypowiedziane w moja stronę przyprawiało mnie o mdłości.
Tak, wiem nie trzeba było się przejmować.
Ależ ja sie nie przejmowałam tylko kochałam ten przedmiot.
Jednak on jest talentem, nie znam takiego drugiego człowieka, przez którego tak znienawidziłam dany przedmiot, chyba przestanę mu się kłaniać...
Do tego czwórki dla wszystkich lubianych nie z biol-chemu... Wolałabym dostać niższą ocenę, ale zasłużoną.
P.S. Proszę o nie pisanie komentarzy w stylu: "Daj spokój" czy "Nie narzekaj"!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin